Makijaż: Wieczorowy klasyk, krok po kroku

Witajcie Piękne!

Dziś mam dla Was makijaż na wieczorne wyjście w dość klasycznych, bezpiecznych barwach :) Jest to trochę przeinaczony makijaż studniówkowy Asi, jednak zaadaptowany na moje oko. Jako, że prosiłyście o tutorial, postanowiłam go dzisiaj Wam przedstawić :)

Główne barwy występujące w tym makijażu to biel, brąz, czerń i odrobina błysku w postaci brzoskwiniowego pyłku. Dzięki neutralnym kolorom wiele z Was może zaadoptować go na swoje oko, jedynie lekko modyfikując udział poszczególnych cieni i kształt cieniowania :) Sam w sobie makijaż nie jest skomplikowany - zapraszam na krok po kroku!

Tradycyjnie przygotowuje oko nakładając na powiekę bazę Lumene. Pierwszym krokiem w makijażu jest nałożenie białego, matowego cienia na wewnętrznej połowie powieki ruchomej (Glazel S37).

Na środek powieki w ramach błyszczącego akcentu aplikuje połyskliwy cień sypki My Secret (numerek 4). Następnie zaczynam cieniowanie brązem zewnętrznego kącika (Glazel H19).

Następnie czernią z palety Sleek Au Naturel pogłębiam przyciemnienie zewnętrznego kącika, po czym podkreślam nim dolną powiekę.

Pozostało tylko narysowanie kreski eyelinerem (Kryolan Cake Liner), na linie wodną nałożyłam czarną kredkę (MIYO Black Maniac!). Tuszuje rzęsy...

... A następnie przyklejam sztuczne :) Wybrałam w końcu jakiś pasek od Bornprettystore (klik - model). Zdecydowałam się na rzęsy lekko krzyżowo nachodzące na siebie i bardziej gęste na końcu :) Przecięłam pasek na pół i tak przykleiłam do oka.

Gotowe! Dzięki czarnej kresce na górze i dole oraz sztucznym rzęsom, makijaż wydaje się mocny. Jeżeli nawet na wieczór nie lubicie się w tak intensywnym wydaniu, wystarczy, że eyeliner zastąpicie roztartą czarną kredką, a na dolnej powiece czerń poprowadzicie jedynie do 1/4 powieki :)

Na ustach wylądowała pomadka CHIC z Pepco - nr. 108. Ładna pomadka za śmieszne pieniądze :) Mam nadzieję, że propozycja Wam się podoba!

W komentarzach dajcie mi znać, na jaki makijaż macie ochotę w następnej notce :)