Hej dziewczyny!
W dzisiejszym poście chciałam Wam zaprezentować moje wypociny, które zmalowałam na mojej młodszej siostrze ;) Asia szła na imprezę i postanowiłam ją wymalować. Po długich minutach, jej sugestiach i przerażonym wzroku, gdy spoglądała kontrolnie w lusterko, coś tam z tego wynikło.
Tym razem postawiłam na bardziej stonowane barwy, a nie kiczowaty misz masz jak ostatnim razem. Siostra nie pozwoliła sobie zrobić zdjęcia przed, ale można sobie podglądnąć jak wygląda w pierwszej notce. Jeszcze uwaga co do różnicy między dekoltem, a twarzą - akurat tego dnia wróciła z strasznie spieczona po długim przebywaniu na słońcu, nie chciałam ruszać jej mega podrażnionej skóry ;)
Zdjęć nie dużo, bo modelka się spieszyła :P Ogólnie postanowiłyśmy użyć czerni, odrobiny brązu i złota, a wewnętrzne kąciki rozświetlić białym cieniem. Przy oczach Asi nie sprawdza się podkreślanie załamania, ma zbyt opadające powieki. Skupiłam się więc na podkreśleniu i wyciągnięciu zewnętrznych kącików. Sama twarz została zaszpachlowana, ponieważ siostra miała mega cienie pod oczami, po za tym doszło konturowanie, zaś usta zostały tylko lekko podkreślone.
Tą metamorfozę uważam za lepszą, niż pierwszą. Jednak widzę, że brakuje mi jeszcze sporo do zabawy w makijażystkę, a chciałabym kiedyś się tym zająć - nawet dorywczo, bo bardzo to lubię :) Mimo wszystko jednak wiele ćwiczeń przede mną, bo ile sama potrafię się umalować, to jednak na drugiej osobie zawsze jest to trudniejsze :)
bardzo fajny makijaż ;)
OdpowiedzUsuńMakijaż świetny. Muszę też napisać, że jesteście do siebie bardzo podobne. Patrząc na zdjęcie w miniaturce sądziłam, że to Ty. Dopiero tytuł naprowadził mnie na trop, że chyba jednak się mylę. Jeszcze kiedy Twoja siostra miała włosy koloru blond podobieństwo nie było tak widoczne moim zdaniem. Teraz, gdy jej włosy są ciemne, wyglądacie bardzo podobnie.:)
OdpowiedzUsuńTo fakt, teraz gdy obydwie porównywałyśmy swoje zdjęcia (w notce i awku obok) to stwierdziłyśmy, że jednak jesteśmy do siebie piekielnie podobne :D
UsuńŚlicznie wyszło ;) Jesteście na prawdę bardzo podobne ;)
OdpowiedzUsuńklasyczne neutralne kolory czyli to co lubie najbardziej
OdpowiedzUsuńTakie są najbezpieczniejsze :)
UsuńWiesz co, w sumie można cienie jednak podciągnąć wyżej, wtedy nie podkreślasz załamania tylko, ale od załamania rozcierasz do góry niemal pod sam łuk brwiowy - dla mnie to dobry patent na opadające powieki.
OdpowiedzUsuńI w sumie fajnie Ci wyszło, spokojnie już możesz malować innych! Wiadomo, im więcej umalujesz, tym będziesz to robić lepiej ;)
Dziękuję za cenną uwagę, następnym razem spróbuję. U mnie to jest tak, że mam jakąś wizję, ale w trakcie wychodzą wszelkie niedociągnięcia i muszę poprawiać :D
UsuńTo znaczy, ja mam opadające powieki i jak tak maluję to oko się od razu otwiera i nie widać całego tego opadania :D Spróbuj, metodą prób i błędów znajdziesz idealny typ :)
UsuńHehe, znam to znam! :))
Bardzo mi się podoba i pięknie podkreślone oczy :)
OdpowiedzUsuńFakt, malowanie drugiej osoby to zupełnie co innego niż siebie.
Dziękuję :)
UsuńOj, jest zdecydowanie trudniejsze.
siostra wygląda pięknie w brązie :D podobne jesteście!:D
OdpowiedzUsuńPostaralas sie:) według mnie też można jeszcze cienie powyżej załamania pociągnąć. Próbuje dalej:)
OdpowiedzUsuńAle ładnie jej w tym kolorze włosów :) I w tym makijażu, rzecz jasna :)
OdpowiedzUsuńale jesteście podobne!! :) świetny makijaż :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba makijaż,zwłaszcza ta roztarta kreska :)
OdpowiedzUsuńTeż mam opadającą powiekę i u mnie sprawdza się nie tyle podkreślanie załamania, co "rysowanie" nowego, powyżej właściwego.
Spróbuję następnym razem :)
UsuńHa! Właśnie tak sobie myślę, czy siostra nie była blondyną?? :) i jakoś tak mi utkwiła w pamięci jako taka śliczna blondynka i się zdziwiłam wchodząc na tą notkę ;)
OdpowiedzUsuńona zmienia kolor włosów tak często jak ja w jej wieku :D
UsuńŚwietny makijaż;) Siostra ma piękne oko do manipulacji z makijażem;)
OdpowiedzUsuńOj, może rzeczywiście, ale mi było ciężko coś wymyślić :)
UsuńWygląda super, ja nie wiem czego chcesz się jeszcze uczyć malujesz super.
OdpowiedzUsuńSiostra bardzo do Ciebie podobna i dużo jej lepiej w ciemnych włosach.
Makijaż super.
To fakt, w ciemnych jej lepiej :)
Usuńoj podobne podobne :)) tak malowanie drugiej osoby to zupelnie inna bajka, ale udało się :)
OdpowiedzUsuńMalowanie kogoś to wyzwanie! Poradzilas sobie rewelacyjnie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż,bardzo ładnie podkreślone oko:)
OdpowiedzUsuń