11 grudnia 2012

Paznokcie: Delia Coral 161 i flejksy od MIYO

Hej wszystkim!

Dziś znów post paznokciowy :D Przepraszam, że męczę Was tak lakierami do paznokci, nie lubię monotonii, ale ostatnio tak się składa, że to właśnie emalii mam ostatnio najwięcej do pokazania. Spowodowane jest to nagłym powiększeniem mojej kolekcji o paręnaście sztuk, które czeka na swoją premierę, oraz tym, że jestem coraz bardziej zadowolona z ostatecznego kształtu moich paznokci. Dzisiejsze zdjęcia są sprzed około dwóch tygodni, obecnie mam idealną długość, ale jak na złość rozdwoiły i połamały mi się fakulce :P 

Przechodząc do rzeczy. Dziś prezentuje lakier Delia Coral numer 161, czyli takie szarawe błotko. Nazajutrz kupiłam na przecenie w SuperPharmie flejksy od MIYO - Snowflakes. Są piękne, więc nie mogłam się powstrzymać i tak powstało to połączenie.




Na zdjęciach słabo to widać, ale Delia ma w sobie zatopiony bardzo delikatny, złoto-srebrny shimmer - taki pyłek, nadający lakierowi oryginalności. Potem nie mogąc się powstrzymać, sięgnęłam po MIYO. Na początku jeden paznokieć, potem cała dłoń :D





Chciałam tez uchwycić efekt następnego dnia - płatki pięknie się mienią, szkoda, że prezencja moich pazurów pozostawiała wiele do życzenia :D

Zdjęcie poglądowe, nie zwracajcie uwagi na skórki i końcówki :D Niech flejksy Was oślepią.
Obydwa lakiery bardzo mi się podobają - Delia to taki jesienny dzienniak, szare błoto z ledwo widoczną nutą fioletu. Zaś MIYO jak to flejksy - efektowne, na każdą okazję, po prostu piękne. A jak Wam się podobają?

24 komentarze:

  1. nawet nie wiedziałam że miyo ma taki topper, fajny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba lakier z najnowszej kolekcji :) I nawet ma kuleczkę w buteleczce :D

      Usuń
  2. Kupiłam identyczny topper z essence :)

    OdpowiedzUsuń
  3. niby taki brokacik a z kazdego lakieru potrafi zrobic cuda ja mam z essence taki jeen i goscił juz chyba na wszytskich lakierach ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Coś pięknego :) To połączenie jest wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. mam identyczny topper z mysecret, ale użyłam go może dwa razy - sama nie wiem czemu tak ;)

    fajnie u Ciebie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja mam flejksy z My secret:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię taki kolor lakiery i też lubię go łączyć z flejkami, ale ja podobnie jak Moniak mam z mysecret

    OdpowiedzUsuń
  8. ślicznie ;) brokacik troche ożywił szaraczka ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczne! Brokacik w sam raz na teraz, taki śnieżek na paznokciach:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. http://testujto.blogspot.com/2012/12/konkurs.html zapraszam serdecznie na konkurs !

    OdpowiedzUsuń
  11. Aaaaa takie flejksy czerwonawe chciałam kupić z Inglota i zapomniałam :P Połączenie świetne, na pewno zgapię, dziękuję :D

    OdpowiedzUsuń
  12. bazowy kolor bardzo w moim guście :) topik z reszta też fajny

    OdpowiedzUsuń
  13. bazowy kolorek nie dla mnie, ale z topem bardzo fajny efekt :) skusiłabym się :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam flejksy, nareszcie ma je w ofercie inna firma niż Inglot :)

    OdpowiedzUsuń
  15. wygląda przecudownie- uwielbiam złote flejksy! ile warstw nałożyłaś? pięknie się komponuje.

    OdpowiedzUsuń
  16. piękny lakier ;) a w połączeniu z tymi flejksami wygląda wspaniale

    OdpowiedzUsuń
  17. Wersja z samym lakierem jak i z top coatem bardzo mi się podoba, fajne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze - każdy z nich zauważam i dokładnie czytam. To bardzo motywujące i miłe, gdy zostawiacie je pod moimi postami.

Proszę o nie zostawianie wpisów będących czystą reklamą bloga, profile zawierają Wasze adresy, na które zawsze z chęcią wchodzę.