Hej wszystkim!
Dziś kolejny post z zabawy z cyklu "Zainspiruj się naturą...". Trochę ostatnio mam mniej czasu na wykonywanie makijaży, światło nie dopisuje, na uczelni nawał projektów, ale staram się zachować ciągłość bloga ;) Temat makijażu to owoce. Sam pomysł przyszedł mi o wiele szybciej, niż w przypadku kwiatów. Makijaż jest szybki, prosty, opiera się na łączeniu kolorów. A moją inspiracją był... arbuz :D
Główne kolory są dwa, czerwień i zieleń, połączone delikatnymi półtonami. Na początku zieloną kredką obrysowałam oko, następnie nałożyłam na to zielony cień i roztarłam. Potem na ruchomą cześć powieki wklepałam czerwony cień, rozcierając go ku górze pastelowym różem. Poprawiłam zieleń, wytuszowałam rzęsy i pomalowałam brwi, które znów przybrały jakiś niecodzienny kolor.
Powiem Wam, że całość nie wyglądała najgorzej i gdyby nie brwi, to może wyszłabym tak z domu :D A jak Wam się podoba to połączenie kolorów? Przychodzi Wam na myśl arbuz, patrząc na makijaż?
Arbuz jak się paczy! ;)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńNo arbuz jak się patrzy! :)
OdpowiedzUsuńEj, a tak z innej beczki. Nie chciałoby Ci się kiedyś zrobić posta krok po kroku o tym jak obrobić zdjęcie oka, w sensie makijażu?:D Bo ja to tylko umiem dodać trochę światła/zmnienić kontrast i tyle:D A że mam Photoshopa i nie umiem się w nim odnaleźć z chęcią bym się nauczyła od kogoś kto to ogarnia :)
Kiedyś postaram się zrobić jakiegoś posta o robieniu zdjęć i obróbce :D Jakby ktoś zobaczył sprzęt, jakim robię zdjęcia, to pękłby ze śmiechu :P
UsuńNie pobijesz mojego aparatu sklejonego plastrem :D
UsuńApetycznie :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym arbuza :D
UsuńŚwietnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńgdyby nie te zielone brwi, to byłabym skłonna wyjść tak z domu ;)
OdpowiedzUsuńJa tak samo :D
UsuńAle świetne! Mam ochotę zrobić sobie taki makijaż (do zdjęcia), ale nie mam takich kolorów. W ogóle nie mam czerwonego cienia. ;-)
OdpowiedzUsuńTrzeba się zaopatrzyć! :D Ja w sumie też nie mam ładnej czerwieni, ta jest lekko przełamana pomarańczą, a chciałabym taką zimną, mocną czerwień :)
Usuńzaskakujesz co rusz! bardzo pozytywnie! :>
OdpowiedzUsuńCiesze się, bo słyszałam też, że ciągle robię to samo, tylko kolorki zmieniam :D
UsuńOoo to też słyszałam, ale w moim przypadku to akurat prawda :D
UsuńPiękny makijaż :)
Zastanawiałam się - skąd Ci do głowy wpadł arbuz, ale pierwsze zdanie wyjaśniło - zainspiruj się naturą :)
Ale nieziemsko! Uwielbiam oglądać Twoje dzieła chociaż sama nie umiem tego powtórzyć na sobie.
OdpowiedzUsuńbuźka
Dziękuję :) Wystarczy trochę ćwiczeń i żaden makijaż nie straszny :D
UsuńPomysł na zielone brwi świetny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńWyszło fajnie, bardzo wakacyjnie :) Czerwony cień wygląda bardzo interesująco.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Czerwień zazwyczaj przyciąga uwagę w makijażu.
UsuńŚwietny, jak na niego patrzę, to od razu kojarzy mi się z arbuzem, aż mnie na niego naszła ochota! :D
OdpowiedzUsuńCiesze się, ja również bym zjadła sobie takiego zimnego arbuza :D
UsuńPrzepiękny makijaż :) Wspaniale odzwierciedliłaś arbuza w makijażu :) Może teraz makijaż z innym owocem? ;))
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*
Dziękuję :D Co do innego owocu, zastanowię się jeszcze nad tym :D
Usuńzielona brew wymiata!:)
OdpowiedzUsuńDzięki, kolorowe brwi jakoś się mnie trzymają ;)
UsuńŚwietny pomysł:) Rewelacyjny efekt, gratuluję:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, w sumie wyszło lepiej, niż myślałam ;)
Usuńfajoski! taki pozytywny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, akurat na rozwianie jesiennej depresji ;)
Usuńtotalnie jak arbuz! tak smakowicie i soczyście. ^^
OdpowiedzUsuńMiło mi, że widać podobieństwo :D
UsuńO wow piękny ten arbuz:D
OdpowiedzUsuńOdważny arbuz:)
OdpowiedzUsuńE tam, gdyby nie brew, byłabym skłonna tak wyjść :D
UsuńAle soczyście, fajny pomysł z zielonymi brwiami :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
Usuńapetycznie, soczyście, aż mam ochotę na arbuza :)
OdpowiedzUsuńJa również :D
Usuńarbuz może nie jeszcze :) brakuje pestek:) ale bardzo soczyście i owocowo:) śliczne połączenie kolorów:))
OdpowiedzUsuńRównież myślałam o pestkach, zamysł był trochę inny, ale ostatecznie zdecydowałam się na szybką inspirację kolorem :)
Usuńbardzo soczyście i apetycznie :)
OdpowiedzUsuńNo jasne, że widać od razu arbuza! Aż szkoda, że nie ma na niego sezonu :)
OdpowiedzUsuń