Makijaż: Kleopatra, krok po kroku

Witajcie piękne :)

Zgodnie z zapowiedziami na moim Fan Page'u mam dla Was dziś notkę z makijażem :) Nie byle jakim, bo kolorowym, kontrastowym i zwracającym na siebie uwagę. Jeżeli jesteście zainteresowane - zapraszam :)

Przepraszam za zdjęcia 'każde z innej mańki', ale trochę próbowałam różnych trybów w aparacie i dopiero na komputerze zobaczyłam, jak rzeczywiście wyglądają :D

Przechodząc do sedna - dzisiejszy makijaż to mocne połączenie dość kontrastowych dla siebie kolorów :) Na pomysł połączenia złota z odcieniem niebieskim wpadłam jak zobaczyłam makijaż u Gray - ona również zastosowała u siebie ten duet, lecz w nieco innym wydaniu :) Niemniej spodobało mi się to na tyle, że trawiłam pomysł w głowie długo, aż w końcu mogłam siąść i wybazgrolić sobie na oku ten makijaż :D Od razu skojarzył mi się z Kleopatrą, jednak nie kierowałam się popularnym ostatnio teledyskiem Katy Perry, o nie - nawet nie słucham takiej muzyki :D Przejdźmy jednak to tutorialu :)

Całość tradycyjnie zaczynam od nałożenia na powiekę bazy pod cienie - Lumene w tym przypadku. Następnie na całą ruchomą powiekę nakładam podstawowy cień, czyli piękne, miedziane złoto od Inglota (AMC 83). Jest to pigment, więc dla lepszego efektu wsypuję odrobinę do miseczki, łączę z kroplą Duraline i taką papkę nakładam w formie kremowego cienia na skórę :)

Wewnętrzny kącik rozjaśniam odrobinę cieniem MIYO numer 3 Breeze zmieszanym z MIYO nr 5 Gold Dust. Następnie nakładam na oko piękny, jasno-kobaltowy cień i formuję wstępny kształt cieniowania - MIYO nr 33 Aqua.

Rozcieram delikatnie naszego gagatka, a potem za pomocą bieli od góry (MIYO 01 White) i cielistego cienia z bocznej strony oka (MIYO 04 Vanilla) czyszczę cieniowanie o ładnie blenduję krawędzie.

Dolną powiekę podkreślać ciemnym granatem, MIYO 35 - Ocean. Nie wiedzieć czemu na zdjęciach wpada mi w fiolet, ale tak nie było :D Wewnętrzny kącik rozjaśniam dodatkowo cieniem MIYO numer 2 - Sugar. Kolejnym krokiem jest wyrysowanie pięknej, intensywnej kreski w niebieskim kolorze. Zaczynam ją od wewnętrznego kącika i kończę mniej więcej w połowie, aby potem zmieszać ją z czernią. Kosmetyk, którego użyłam to eyeliner z limitowanej edycji p2 - Pool side party, nr 010 Nixie Blue.

No to co - czas na czerń. Zaczynam od połowy i wyciągam jaskółkę w zewnętrznym kąciku. Użyłam tutaj Dip Liner'a od Pierre Rene. Następnie czernią delikatnie rozmyłam łączenie kolorów.

Na linię wodną nałożyłam kredkę Catrice - Made to Stay Inside Eye nr 010 In the Mood for Nude, a rzęsy wytuszowałam duetem maskar - MIYO Big Fat Lashes + My Secret 3 in 1. Poszłam jednak o krok dalej i nakleiłam jedne z rzęs z zestawu BornPrettyStore.

Tadam! Tak prezentuje się efekt :) Połączenie błyszczącego linera i błyszczącego złota jeszcze bardziej przykuwa wzrok :)

Odwiedziłam w takim makijażu centrum handlowe (bo musiałam, a zmywac się nie chce...), na szczęście jednak nikt nie zwyzywał mnie od jakiś oszołomów :D Jak dla mnie makijaż bardzo intrygujący, być może nada się na jakąś ostatkową imprezę? :D (a nie, to już za późno :P)

Na twarzy mam:

Brwi

Paletka Catrice

Cera

Korektor Annabelle Minerals Medium + Light, puder sypki My Secret, bronzer Annabelle Minerals Honey, rozświetlacz EDM Natural

Usta

KOBO English Rose

Dajcie koniecznie znać, jak Wam się podoba! :)