Makijaż: Przywitanie wiosny

Hej dziewczyny!

Z racji pięknej, iście wiosennej pogody za oknem postanowiłam w końcu zmalować coś kolorowego, żywego, pełnego radości :) Niestety nie byłam w stanie zrobić tutka step-by-step, ale mam nadzieję, że wybaczycie! Jeżeli będziecie chciały, przygotuje go za jakiś czas specjalnie na Wasze życzenie :)

Wstępnie powinien pojawić się gif, technicznie widzę, że blogger dziś nie ogarnia, więc jakby co - wybaczcie :) W dzisiejszym makijażu postanowiłam na kolory, które razem tworzą zespół bardzo żywy i zwracający na siebie uwagę. Dla odmiany nie wymalowałam jak zwykle czarnej kreski, tylko wybrałam ładny, morski kolor, który dodatkowo wyróżnia się na ciepłym tle :)

Ponownie użyłam do makijaży cieni MIYO - cały spis kosmetyków znajdziecie pod ostatnim zdjęciem :) Nie zawiodły mnie nawet w tak barwnej kombinacji, jestem z nich w pełni zadowolona :)

Makijaż, mimo tego, że jest bardzo kolorowy, nie wygląda bardzo tandetnie (choć jeżeli nie lubicie takich odważnych makijaży, to może Wam tak czy siak się taki wydawać :D). Ograniczyłam wyjście kolorów jedynie delikatnie po za ruchomą powiekę. I ponownie usłyszałam dziś komplement od obcej osoby - to bardzo miłe widzieć, że komuś podoba się to, co tworzę i ma odwagę skomplementować obcą osobę :)

Pełna lista kosmetyków, których użyłam:

Cera:

Podkład Annabelle Minerals Golden Fairest, puder rozświetlający dr. Hauschka, róż Annabelle Minerals Nude

Oczy:

Cienie MIYO: 01 White, 12 Temper, 13 Chilli, 16 Diva, 27 Sunrise, 28 Toxic, 31 Sting; tusz Pierre Rene Genial Volume, paletka do brwi Catrice, kredka MIYO Angel White

Usta:

Pierre Rene Color Balm (numerek uzupełnię ;))

Dajcie znać - podoba Wam się, czy jesteście na nie? I jak Wy myślicie - wiosna do nas przyjcie już bez żadnych przeszkód, czy czeka nas jeszcze szybki powrót zimy? :D