29 sierpnia 2013

Pamiątki z DMu

Hej dziewczyny :)

Dzisiaj w końcu piszę do Was osobiście, ponieważ wróciłam z wyjazdu :) Ostatnie 10 notek było publikowane automatycznie, mam nadzieję, że wybaczycie mi pojedyncze błędy, a całość przypadła Wam do gustu :) Postaram się zaraz odpowiedzieć na Wasze pytania i sugestie pozostawione w komentarzach.

Tymczasem dzisiaj notka na szybko, czyli ciut o moich zdobyczach z sieci drogerii DM (Drogerie Markt). Te, które obserwują mnie na FB wiedzą, że jakiś czas temu pytałam się o polecane produkty z tej sieci - w końcu kosmetyki z DM często królują w blogosferze :) Podczas wyjazdu miałam okazję zwiedzić trochę Czech, więc przy okazji posprawdzałam, gdzie najbliżej będzie nam do tej placówki. 


Wizyty zaliczyłam ogólnie dwie, jedną troszkę na ślepo, drugą już bardziej przygotowana w listę produktów przez Was poleconych, za co dziękuję :) Niestety, sieć w Czechach nie posiada szaf p2, za to są półki Dermacolu czy s-he. Nic jednak z tych marek mnie nie zainteresowało i skupiłam się głównie na produktach własnych - Balea i alverde.


Moje zakupy można podzielić na 3 kategorie ;) Pierwsza - produkty do włosów. Sięgnęłam po odżywkę oil-repair, a także delikatny szampon, ciekawa jego działania. Przy pierwszej wizycie na ślepo zakupiłam odżywkę Alverde i przyznam, że średnio polubiła się z moimi włosami - są napuszone po jej użyciu. Za to bardzo polubiły się z olejkiem z dodatkiem kokosu - już po jednorazowym olejowaniu pięknie błyszczały. Zużyje go do tego celu, ponieważ zaaplikowany na twarz powoduje wysyp ;) Zdecydowanie największą część zakupów poświęciłam włosom.


Jednak również dla mojej cery znalazło się co nie co. Produkt pod oczy, czyli Alverde aqua augengel z dodatkiem perły. Kremy pod oczy już mi się pokończyły i jestem ciekawa tego wynalazku. Wielka tuba obok to filtr, który wygrzebałam z produktami do opalania. Była tego masa, tańsze, droższe, lepsze i gorsze. Zdecydowałam się na ten Sundance, ze względu na cenę, wysoką ochronę SPF50+ i pojemność. Skład również jest ok, na pierwszy rzut oka mazidło jest stabilne. Miałam już dość tonującego bubla od Ziaji i wydaje mi się, że ten produkt z DM to strzał w dziesiątkę - aplikowałam go już parę razy i jestem zadowolona - ładnie się wchłania, nie tłuści, pozostawia skórę gładką. Trzymajcie kciuki, żeby nie zapchał ;)


Z kolorówki skromnie, bo jednak czas ograniczyć na nią wydatki ;) Capnęłam tylko maskarę Alverde, dającą piękny, codzienny efekt i pomadkę z Essence - z nowości, które wejdą do nas na jesień. Pomadki są całkiem fajne, jednak w zależności od koloru lekko zmieniają właściwości. Nie wiem, czy to będzie mój hit, wolę pomadki Golden Rose, w tej samej cenie, ale jednak z większym wyborem odcieni... ;)

Dajcie znać, co Wam wpadło w oko!

18 komentarzy:

  1. Super kolor tej pomadki, maskarę mam i zbyt "dzienny" jest dla mnie na rzęsach ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. o! widzę, że jednak kupiłaś odżywkę balea i olejek kokosowy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, spisałam sobie listę i szukałam wszystkiego na półkach :D

      Usuń
  3. Ciekawi mnie ten krem pod oczy, bo jeszcze o nim nie czytałam;)

    OdpowiedzUsuń
  4. tych pozycji nie znam ale uwielbiam zakupy w DM :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajno tam jest, szkoda, że trzeba jeździć za granicę :P

      Usuń
  5. Strasznie kusi mnie ta Balea professional,nie widziałam ,że z Alverde są tusze do rzęs

    OdpowiedzUsuń
  6. Również mam ten olejek o zapachu kokosowym i dodaję go do włosowych masek ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej, od jakiegoś czasu obserwuję Twojego bloga bo piszesz w bardzo ciekawy i pomocny sposób ;) I pomyślałam sobie, że umieszczę Cię w nominowanych do tagu: "7 przypadkowych faktów o mnie" na moim blogu. Dziękuję i pozdrawiam. Na pewno jeszcze nie raz tutaj z chęcią zajrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. O tego kokosowego olejku nie widziałam albo przeoczyłam. Używam tej odżywki z Balea akurat od niedawna i jest całkiem fajna a zapach na włosach pozostaje bardzo długo !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja trochę go szukałam, ale ciesze się, że znalazłam ;) To mam nadzieję, że u mnie się ta odżywka sprawdzi :)

      Usuń
  9. ach, chciałabym mieć dostęp do Balea :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za wszystkie komentarze - każdy z nich zauważam i dokładnie czytam. To bardzo motywujące i miłe, gdy zostawiacie je pod moimi postami.

Proszę o nie zostawianie wpisów będących czystą reklamą bloga, profile zawierają Wasze adresy, na które zawsze z chęcią wchodzę.