Hej Dziewczyny!
Dziś mam dla Was makijaż, który inspirowany jest nadchodzącymi walentynkami :) Nie jest to raczej propozycja na romantyczny wieczór, chyba, że na imprezie ;) Raczej praca luźno powiązana z samym wydarzeniem. Chciałam zrobić coś w różach i fioletach - a o to, co z tego wynikło :)
Niewyspana byłam i niestety nie ma mrugającego gifa :( Po zrobieniu samego makijażu długo się wahałam, czy w ogóle go publikować. Nie byłam zachwycona efektem końcowym, zdjęcia też średnio wyszły. Pewnie nie ujrzał by światła dziennego, gdyby nie to, że dwie zupełnie obce osoby same z siebie skomplementowały go :D Pozdrowienia dla krawcowej i pani z Golden Rose :P
Krok po kroku! W większości użyłam produktów Glazel, ale dokładny opis znajdziecie pod każdym z kroków:
Zaczynam tradycyjnie od nałożenia na powiekę bazy pod cienie :) Tym razem jednak nie DAX, a nowy nabytek - Lumene :) Następnie na ruchomą powiekę nakładam matowy, mocno różowy cień Glazel - numer 116.
Załamanie akcentuje matowym fioletem Glazel - H15. Jako, że troszkę mi to nie wyszło dzisiaj, za pomocą beżowego cienia Paese poprawiam cieniowanie i nadaje odpowiedni kształt ;)
Sypkim, czarno - grafitowym cieniem Glazel przyciemniam zewnętrzny kącik ruchomej powieki. Niestety, nie znam numeru tego koloru. Następnie za pomocą sypkiego cienia My Secret Star Dust w odcieniu 4 rozświetlam lekko spojrzenie - nakładam odrobinę na opuszek palca i wklepuje w cały makijaż oka :D
Rysuję czarną kreskę. Miałam problem, ponieważ chciałam zmieszać Cake Liner Kryolana z Duraline. Nie wiem czemu, mój egzemplarz kompletnie nie miesza się z Duraline, nawet zeskrobany. Czarna magia, dlatego kreska taka krzywa. Potem białym cieniem, znów Glazel (nr S37) rozjaśniam wewnętrzny kącik, łuk brwiowy oraz zewnętrzny kącik pod czarną jaskółką.
Dolną powiekę smaruję kredką Catrice, która jest cielista i wodoodporna - posłuży za bazę pod cienie. Po wewnętrznej stronie nakładam Glazel S40, zaś po zewnętrznej - najciemniejszy odcień z wkładu Inglot 124R. Wyciągam go w lekką jaskółkę, żeby utworzyć kompozycję z białą przestrzenią :D
Wytuszowałam rzęsy i dokleiłam sztuczne. Jak Wam się podoba takie zestawienie?
Jakoś to nie był mój dzień na makijaż, może dlatego całość mi się nie spodobała :D A Wy jak myślicie? Rzeczywiście kicha, czy kobiety ze sklepów miały rację i Wam też się podoba? :D
Taka mała uwaga do rozdania - jeżeli KasiaPL nie zgłosi się do końca jutrzejszego dnia, losuję nowego zwycięzce. Dajcie znać Kasi! :D
niesamowity . . genialny . . przepiękny!!! <3
OdpowiedzUsuńNo cóż...Szkoda, że ja nie mam takiego talentu :-)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :)
Ach te kolory ♥
OdpowiedzUsuńPiękny !! Ależ Ci zazdroszczę takich pięknych oczu ^^
OdpowiedzUsuńmnie się bardzo podoba - a tez róż mniam <3
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż :) Uwielbiam jaskółki ale (jeszcze) nie umiem ich robić :)
OdpowiedzUsuńMoim skromnym zdaniem makijaż jest prześliczny i nie wiem jak mogłaś choć przez chwilę się zawahać czy warto go nam pokazać :)
OdpowiedzUsuńWidocznie nie mam jakiegoś instynktu do wykrycia, co spodoba się innym :D
Usuńprześliczny! Żebym ja się tak umiała malować! :) Robisz świetną kreskę :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda, a tytuł posta jest super:)
OdpowiedzUsuń:D Walenty patronem osób chorych psychicznie :P
UsuńRobi wrażenie! :)
OdpowiedzUsuńPięknie jak zawsze ;)
OdpowiedzUsuńSpojrzałam na zdjęcie samego oka- "omg co to jest?". Spojrzałam na zdjęcie makijażu przy całej twarzy "dobra, gdzie ta paletka...?". Śliczny!
OdpowiedzUsuńhahaha dziękuję :D
UsuńPiękny!!!
OdpowiedzUsuńRewelacja! Bardzo pasuje do twojej urody, a ten róż jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńA mi się podoba każdy Twój make up :) Muszę kupić jakąś dobra biala/cielista kredkę. Mam jedna, ale ona jest jak... plastelina! :|
OdpowiedzUsuń_______________________________
KONKURS: http://gadzetyprobki.blogspot.com/
Z białych polecam NYX Milk, a cielista to Catrice wysuwana, nie pamiętam dokładnej nazwy :) Dostałam ją w prezencie, ale jest bardzo fajna - mega wodoodporna i trwała :D
UsuńSuper makijaż, jakoś nie przepadam za różem ale ta wersja jest boska :)
OdpowiedzUsuńMasz idealne oko do malowania. Pięknie połączyłaś kolory :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTo fakt, pewnie gdybym nie miała tak widocznej powieki, to moje makijaże mogłyby nie wyglądać tak dobrze :D
Moim zdaniem komplementy zebrałaś jak najbardziej zasłużenie. Makijaż jest piękny, bardzo podoba mi się biały akcent przy zewnętrznym kąciku. Muszę ten myk wypróbować u siebie. Co prawda nie jestem chyba aż tak odważna, by w takim różu wyjść z domu, ale może zastąpię go sobie innym kolorem. Jestem jednak ciekawa jakich rzęs użyłaś, bo nie widziałam by było gdzieś napisane?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
:)
UsuńRzęsy pochodzą z buyincoins, dokładnie to ten model:
http://www.buyincoins.com/item/39828.html
A dobrze się sprawują? Bo mam chrapkę wypróbować kilka modeli.
UsuńTe, które mają zamiast paska przezroczystą żyłkę są świetne. Miałam już kilka modeli i sprawują się idealnie, nie miałam lepszych rzęs :)
Usuńpiękny makijaż:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle - pięknie!
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawy, ja pewnie bym użyła niebieskiego albo fioletu zamiast różu bo to trochę nie mój kolor :P
OdpowiedzUsuńWiadomo, to są tylko propozycje :) Każdy może ją przerobić według swoich potrzeb :)
UsuńWow! Mega efekt, bardzo mi się podoba! :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie, ten cukierkowy róż jest świetny!
OdpowiedzUsuńa maila już wysłałam, mam nadzieję, że zdążyłam :D
wow no jest przepiękny!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny, żywy makijaż :)
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż! Baardzo inspirujesz, mam nadzieję że się nie obrazisz jak ściągnę kilka pomysłów od Ciebie :) Dopiero się uczę, więc na pewno nie będą takie śliczne, ale może coś mi wyjdzie :)
OdpowiedzUsuń