Hej dziewczyny :)
Dzisiaj kolejny makijaż :D Również z cyklu tych kolorowych, ale nadających się całkowicie do codziennego noszenia. Tym razem miałam kaprys użyć nowej żółci od marki Glazel. Nie chciałam jej pozostawiać toksycznej, więc ubrałam ją w złoto, a wykończyłam fioletem, który na fiolet nie wyszedł... same z resztą zobaczcie :)
tempo tempo :D |
Niestety ponownie brakuje zdjęć krok po kroku, ale mam nadzieję, że będzie mi to wybaczone :)
Jak wspomniałam, żółć pochodzi z mojej nowej palety Glazel. W zewnętrznym kąciku oka ociepliłam ją jeszcze bardziej złotem z trójki Hean. To samo ciepłe złoto powędrowało na dolną powiekę, a wewnętrzną stronę oka i łuk brwiowy rozjaśniłam bielą Glazel :) Chciałam przyciemnić załamanie ciemnym fioletem, dokładnie jest to wypiekany cień, który opisywałam TU. Niestety wyszła z tego bura plama. No cóż :D
Tym razem nałożyłam na policzki delikatny róż, zaś na usta pomadkę Paese nr 51 - z PaeseBOXa :)
Jak Wam się podoba? Może ta wersja koloru bardziej przypadnie Wam do gustu? :)
Piekna kreska!
OdpowiedzUsuńPięknaś :)
OdpowiedzUsuńrudzielcom jest cudownie w mocnych i zdecydowanych kolorach - ja blondynka gdybym maznęła sie na żółto wygladałabym komicznie - wszystko zlałoby mi się z włosami i jasną cerą ale zawsze podziwiam mrugające do mnie oczko :)
OdpowiedzUsuń*blink*
Usuńto prawda, ale ja rudzielcem naturalnym nie jestem :D ale widzę, jak wiele może zmienić kolor włosów - w swoich naturalnych + mocnym kolorze wyglądam na chorą.
Cudo. Bardzo podoba mi się ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny i rzucający się w oczy :)
OdpowiedzUsuńmakijaż, rzęsy, kreska, Ty taka piękna!
OdpowiedzUsuńach, umarłam <3
nie umieraj!
Usuńresuscytacje muszę zastosować :D
piękny! :))
OdpowiedzUsuńJakie piękne! *.*
OdpowiedzUsuńKreska idealna, obserwuję! :D
kreski to moje zboczenie :D
UsuńTa bura plama całkiem fajnie prezentuje się z żółtym :)
OdpowiedzUsuńKocham żółty na powiekach! Super makijaż!
:D
Usuńno nie wyszło najgorzej, szkoda tylko, że jednak ten fiolet nie przebija się :D
Lubię żółty na powiekach sama często się tak maluję :)
OdpowiedzUsuńno proszę, są takie dziewczyny !:)
UsuńZ Twoim kolorem włosów pasuję idealnie. Jak jak się pomaluję w żółtych tonach zlewam się. Znikam. Aczkolwiek jestem u Ciebie pierwszy raz i już się zachwycam włosami! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńNo fakt, w rudziznach można bardziej się precyzować, jak miałam blond - miodowe włosy to też raczej żółcie średnio wyglądały :)
Urzekł mnie słonecznik w Twojej wersji, dobra robota! :) A.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńNie przepadam na żółtym kolorem, ale w Twoim makijażu w ogóle mi to nie przeszkadza! Śliczny jest! :)
OdpowiedzUsuńja właśnie też średnio z żółtym się lubię, ale w połączeniu ze złotem nabiera innego charakteru :)
UsuńŚliczne oczko:)
OdpowiedzUsuńśliczny jutro ja tak próbuję :)
OdpowiedzUsuńsuper, koniecznie pokaż efekt :)
UsuńPrzypomniałaś mi właśnie jak bardzo lubię żółte cienie :D
OdpowiedzUsuńto czekam na jakiś makijaż z użyciem ;)
Usuńjak ja uwielbiam Twoje rzęsy!!
OdpowiedzUsuńCudowne masz rzęsy :) Zazdroszczę bo moje są tragiczne :/
OdpowiedzUsuńNigdy nie przepadałam za żółtym, złotym kolorem w makijażu ale u Ciebie wygląda pięknie.
to prawda rudzielcom pieknie w takich kolorach, cos ostatnio dużo żółci widzę, chyba marzymy o lecie
OdpowiedzUsuńJak zwykle kreski genialne, moje ulubione hihi :) A ta żółć pięknie pasuje do twojej tęczówki ! :***
OdpowiedzUsuńPięknie, uwielbiam makijaże z dodatkiem żółci :) i krecha świetna!
OdpowiedzUsuńrobisz przepiekne makijaże ale też świetne zdjęcia. zrdadzisz m jaki masz aparat i oświetlenie? ślicznie oświetla całą twarz a widzę ze nie masz pierścienióki jak wszyscy
OdpowiedzUsuń