Hej wszystkim po raz drugi w dzisiejszym dniu :)
Jak widzę, posty o pielęgnacji cieszą się na moim blogu słabą popularnością. Jeżeli jeszcze nie czytałyście, zapraszam do przeglądnięcia poprzedniej notki o produktach Decubal - Eye i Face Cream.
Dzisiaj za to mam dla Was kolejny makijaż z projektu Układ Słoneczny. Cieszy mnie, że coraz to więcej dziewczyn włącza się do zabawy i podsyła mi swoje pracę. Zaraz po publikacji notki idę robić porządki i linkować wasze prace!
Jak tytuł wskazuje, mam dla Was do zaprezentowania makijaż zainspirowany Marsem. Mars kojarzy mi się oczywiście z czerwienią, trochę czernią, a przede wszystkim z geometrycznymi, surowymi formami - chyba takie spaczenie z bajek, gdzie kultura marsjańska zawsze posiadała takie cechy :) Przeniosłam więc to na swoje oko i tak powstało bliżej nieokreślone, czarno-czerwone coś z domieszką czerwonych, kolczastych dodatków na dolnej powiece.
Polecam powiększyć :) |
Muszę w końcu zakupić sobie ładny, matowy, czerwony cień, bo w mych paletach ten kolor występuje w zaledwie jednym egzemplarzu, w dodatku w dość kiepskiej jakości. Tutaj użyłam właśnie czerwieni z palety 180 kolorów, czerni od MIYO, pod łukiem brwiowym znalazła się szarość przełamana bielą również MIYO, odrobina My Secret Star Dust. Po za tym czarny eyeliner Pierre Rene, na dole Duraline zmieszany z czerwonym cieniem. Dokleiłam też rzęsy z Buyincoins i kolejny raz żałuję, są okropne w obsłudze.
Polecam powiększyć :) |
Ja jestem nieco bardziej zadowolona z jakości zdjęć, niż ostatnio, choć nie jest też idealnie, ćwiczę dalej :) Was zapraszam do oglądania i komentowania, czy wam się podoba i dlaczego :)
Wygląda demonicznie. Ma coś w sobie.
OdpowiedzUsuńPięknie ;) Nom, drapieżnie ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mocny i wręcz uwodzicielski :-) bardzo mi się podoba :-) ja jutro chyba wrzucę nową pracę z projektu na bloga :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńTo czekam z niecierpliwością!
Ten czerwony akcent na powiece bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŚliczne wyszlo
o kurcze, ale cudo :D Pełen podziw :)
OdpowiedzUsuńrobi wrażenie. bardzo odważny =)
OdpowiedzUsuńjak z magazynu *.*
OdpowiedzUsuńDziękuję, może powinnam się zgłosić :P
UsuńWow... przepiękny!
OdpowiedzUsuńPrzepięknie *.* Super Ci wyszedł :D A zdjęcia super, moim aparatem w życiu takich bym nie zrobiła xD
OdpowiedzUsuńNie dawaj od razu za wygraną, ja mam zwykłą cyfrówkę za mniej niż 300 zł i zobacz, jaki efekt :D
UsuńMuszę w końcu zrobić tutorial o robieniu i obróbce zdjęć :)
Czekam na ten post z niecierpliwością :) Lubię uczyć się nowych rzeczy, a może ktoś da świetną radę i zobaczę jakie błędy robię :)
UsuńNo to postaram się zrobić, nawet na podstawie zdjęć tego makijażu, nie uwierzycie, jak wyglądało to przed obróbką ;)
UsuńPopieram Katalinę - trochę demonicznie i diabelsko :)
OdpowiedzUsuńświetny!
OdpowiedzUsuńale piękny :D
OdpowiedzUsuńtaki diabelski bym powiedziała
wow - kosmiczny makijaz:D super!
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ta kolorystyka, makijaż wygląda naprawdę kosmicznie! Nie podoba mi się za bardzo wykończenie wewnętrznego kącika, ale to jakbym się czepiać miała :)
OdpowiedzUsuńNo i te brwi.... Cudo!
Świetne masz pomysły! Podoba mi się szalenie ;)
OdpowiedzUsuńI nie no, nie przebiję Twoich prac za nic :D Ale staram się zmalować kolejne mejkapy, naprawdę, to takie wredne jak mi nie wychodzą :(
Cudownie to wygląda :) czerwony w środku czarnego - dosłownie jak ognista planeta :)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem umiejętności fotografowania zwykłym aparatem. Makijaż idealnie pasuje do tytułu
OdpowiedzUsuńWow, kobieto świetnie Ci to wyszło!
OdpowiedzUsuń