Hej wszystkim!
Dziś szybki post, w którym pokażę propozycję mocniejszego makijaże na imprezę. Niestety bez stepa, ponieważ malowałam się przed wyjściem i nie miałam czasu uwieczniać każdego kroku :)
W dodatku pod wieczór, gdy nie ma już słońca, musiałam zrobić zdjęcia pod moją lampką - czego nie lubię, bo zjada cały kontrast i kolory.
Do makijażu użyłam w sumie 4 kosmetyków - eyelinera i trzech cieni. Zaczęłam od zaznaczenia zewnętrznego kącika eyelinerem od essence. Pojechałam nim grubą krechę mniej więcej do połowy powieki. Następnie czarnym cieniem podbiłam kolor i rozblendowałam delikatnie ku wewnętrznemu kącikowi. Od góry roztarłam czerń złotym cieniem, zaznaczyłam też złotem dolną powiekę. W wewnętrznym kąciku i pod łukiem brwiowym znalazła się matowa biel. Tadam! Gotowe :D Wiem, że pasowały by mi tu sztuczne rzęsy, ale niestety moje jedyne paski z Buyincoins są za mocne i za długie - efekt drag queen gwarantowany :P
Dziś również wychodzę, ale tym razem pomaluje się odrobinę delikatniej :P Jak Wam się podoba? Malujecie się mocno na imprezy? Czy raczej unikacie mocnej czerni w makijażu?
O jaki śliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładny kształt oczu bez opadającej powieki - super ! ;D
Delancy, dziękuję :) Fakt, nie jest opadająca, ale same oczy są dość głęboko osadzone, przez co czasem muszę się nakombinować, żeby nie wyglądać jak zombie :D
UsuńJa zawsze mocno maluję oczy na imprezy. Piękny makijaż, staranny i czysty ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny makijaż! Podoba mi się cieniowanie i to jak odcienie subtelnie się przenikają.
OdpowiedzUsuńFajny, bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż! bardzo fajne połączenie kolorów
OdpowiedzUsuńcudny, ja na imprezę lubię czasem zaszaleć ale nie wychodzi mi to tak ładnie jak Tobie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy, fajne ujęcie kreski :D
OdpowiedzUsuńw ogóle świetny masz kolor tęczówki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, tutaj akurat sztuczne światło trochę przekontrastowało mi tęczówkę :P
UsuńPiękne oko, naprawdę bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńAle super, pięknie zmalowany:)
OdpowiedzUsuńWspaniały ! :-)
OdpowiedzUsuńUwielbiam mocny makijaż oczu i bardzo mi się Twoje wykonanie podoba, jest intensywne, a lekkie zarazem :)
OdpowiedzUsuńMakijaż super! Wprost na moje oko:) Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w miesiącu maseczkowym:) Mam nadzieję, że będziesz chciała się przyłączyć?
OdpowiedzUsuńCudowny, już niedługo kilka imprez, chyba sobie taki wyczaruję :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje makijaże! Zawsze mnie czymś zainspirujesz :) Dziękuję. Ja na imprezę zwykle też mocno maluję oczy, rezygnuję wówczas z mocnej pomadki, coby nie przesadzić.
OdpowiedzUsuńJa tak samo - wolę podkreślać oczy, niż usta, nigdy na raz :)
Usuń