29 września 2012

Makijaż: Na imprezę

Hej wszystkim!

Dziś szybki post, w którym pokażę propozycję mocniejszego makijaże na imprezę. Niestety bez stepa, ponieważ malowałam się przed wyjściem i nie miałam czasu uwieczniać każdego kroku :)


W dodatku pod wieczór, gdy nie ma już słońca, musiałam zrobić zdjęcia pod moją lampką - czego nie lubię, bo zjada cały kontrast i kolory.
Do makijażu użyłam w sumie 4 kosmetyków - eyelinera i trzech cieni. Zaczęłam od zaznaczenia zewnętrznego kącika eyelinerem od essence. Pojechałam nim grubą krechę mniej więcej do połowy powieki. Następnie czarnym cieniem podbiłam kolor i rozblendowałam delikatnie ku wewnętrznemu kącikowi. Od góry roztarłam czerń złotym cieniem, zaznaczyłam też złotem dolną powiekę. W wewnętrznym kąciku i pod łukiem brwiowym znalazła się matowa biel. Tadam! Gotowe :D Wiem, że pasowały by mi tu sztuczne rzęsy, ale niestety moje jedyne paski z Buyincoins są za mocne i za długie - efekt drag queen gwarantowany :P





Dziś również wychodzę, ale tym razem pomaluje się odrobinę delikatniej :P Jak Wam się podoba? Malujecie się mocno na imprezy? Czy raczej unikacie mocnej czerni w makijażu?

18 komentarzy:

  1. O jaki śliczny makijaż :)
    Masz bardzo ładny kształt oczu bez opadającej powieki - super ! ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Delancy, dziękuję :) Fakt, nie jest opadająca, ale same oczy są dość głęboko osadzone, przez co czasem muszę się nakombinować, żeby nie wyglądać jak zombie :D

      Usuń
  2. Ja zawsze mocno maluję oczy na imprezy. Piękny makijaż, staranny i czysty ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajny makijaż! Podoba mi się cieniowanie i to jak odcienie subtelnie się przenikają.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny, bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny makijaż! bardzo fajne połączenie kolorów

    OdpowiedzUsuń
  6. cudny, ja na imprezę lubię czasem zaszaleć ale nie wychodzi mi to tak ładnie jak Tobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ciekawy, fajne ujęcie kreski :D

    OdpowiedzUsuń
  8. w ogóle świetny masz kolor tęczówki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, tutaj akurat sztuczne światło trochę przekontrastowało mi tęczówkę :P

      Usuń
  9. Piękne oko, naprawdę bardzo mi się podoba!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale super, pięknie zmalowany:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam mocny makijaż oczu i bardzo mi się Twoje wykonanie podoba, jest intensywne, a lekkie zarazem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Makijaż super! Wprost na moje oko:) Przy okazji zapraszam do wzięcia udziału w miesiącu maseczkowym:) Mam nadzieję, że będziesz chciała się przyłączyć?

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudowny, już niedługo kilka imprez, chyba sobie taki wyczaruję :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam Twoje makijaże! Zawsze mnie czymś zainspirujesz :) Dziękuję. Ja na imprezę zwykle też mocno maluję oczy, rezygnuję wówczas z mocnej pomadki, coby nie przesadzić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tak samo - wolę podkreślać oczy, niż usta, nigdy na raz :)

      Usuń

Dziękuje za wszystkie komentarze - każdy z nich zauważam i dokładnie czytam. To bardzo motywujące i miłe, gdy zostawiacie je pod moimi postami.

Proszę o nie zostawianie wpisów będących czystą reklamą bloga, profile zawierają Wasze adresy, na które zawsze z chęcią wchodzę.